O jaaaacieeee... ale normalnie dumna z siebie jestem!!! Zrobiłam swojego pierwszego myszona! I na dodatek jest fajoski. Kurczę, jeszcze niedawno patrzyłam zazdrosnym okiem na szydełkowce na innych blogach, a tu proszę, zaczynam swoje własne małe stadko produkować. Myszy chodziły za mną już czas jakiś i udało mi się wymyślić jak takową zrobić. Bo ja początkująca szydełkownica jestem i w sumie jeszcze w listopadzie umiałam tylko łańcuszek zrobić. Jak mnie mama próbowała nauczyć kiedyś w dawnych czasach serwetki robić, zawsze wychodziła mi czapeczka, bo za mocno zaciskałam oczka. No, ale że serwetki niemodne już, jak i meblościanki, których były ozdobnikiem, to mogę spokojnie odetchnąć, że je partaczę. No i powstał myszon- kompilacja kilku wzorów i odrobiny mojej własnej inwencji. I co tam, że ma jedną nóżkę bardziej od drugiej, ważne, że jest i to mój, spod mojego szydełka! Zdolniacha ze mnie, co nie? że nieskromnie o sobie powiem. Kolejny będzie królik, bo też mi się marzy, taki z uszami długimi i oklapłymi (chciałam prawdziwego, ale kable obgryza i meble, a w klatce go trzymać byłoby niemiłosiernie. Może jak się dorobimy większego mieszkania, albo domu... to kto wie, może i dla psa, a nawet i kota miejsce by się znalazło, nie mówiąc już o kłapouchym króliku).
no i myszy Ci się zalęgły ...
OdpowiedzUsuńPostępy,postępy...mysz fajowa,a ciacha zapewne pyszne skoro myszówna się za nie zabrała:)
OdpowiedzUsuńA w Nowym Roku życzę Tobie wszystkiego dobrego:)dużo uśmiechu na co dzień:)zdrowia i spełnienia marzeń.Pozdrawiam-Iwonna
Hejka,Aniu-DZIEKI ZA WIZYTKE:-)
OdpowiedzUsuńMASZ FAJNY,NOWY BLOZEK I PODOBA MI SIE NIEZMIERNIE TO,CO ROBISZ-TE RZECZY MAJA SWOJ WLASNY A MOZE TWOJ WLASNY 'CHARAKTEREK'.SA ZABAWNE I ARTYSTYCZNE ZARAZEM.CUDNE HAFTY KRZYZYKOWE-PIEKNE MOTYWIKI.
CUDEK!
-POZDRAWIAM SERDECZNIE-HALINADK-
myszak pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńdzięki za odwiedzinki, wpadam z rewizytą, myszor cudo :D
OdpowiedzUsuńŚwietna Mysza.
OdpowiedzUsuńNie wyglada na pierwszą :-)
A zdjęcia/ujecia jakie fajne ;-)
Pozdrawiam.
Jaka fajna Mycha!
OdpowiedzUsuńŚwietny taki złodziejaszek, łapke sobie podkradł.
OdpowiedzUsuń