Na specjalne życzenie Magdy :P

No dobra, to wrzucam kołderkę kubusiową już teraz. Kubuś jeszcze za mały jest, żeby cokolwiek zakumać, ale rodzicom się podobała (bo już zdążyłam oddać :) ), zwłaszcza, że tematyczna, bo oboje są żeglarzami, no i Kubuś też być musi, a jak!
Trochę miałam problemów z wyborem sposobu zszycia tych materiałów, bo wzór na wszystkich materiałach jest bardzo maleńki (a że materiały kupowane przez internet + to, że ja niespecjalnie mam wyobraźnię przestrzenną, to trochę mnie to mojego marudzenia kosztowało). 
A poza szyciem, mam trochę innych ciekawszych rzeczy do roboty. Dzisiaj np. byliśmy na kajakach, a raczej na canoe (bo akurat było wolne, a mężuś akurat na to się napalił... i słusznie, bo było fajniej, niż kajakiem płynąć :P)
trochę się przyjarałam, bo oczywiście później było pływanie w stroju kąpielowym, a pogoda akurat super się zrobiła. Także wyglądam teraz tradycyjnie, tzn. jak rolnik przy żniwach :P Całe szczęście, że nie opaliłam się w tym roku od spodenek i koszulki rowerowej ;)
 
 

Komentarze

  1. śliczna kołderka! kolorystyka dla chłopca idealna więc na pewno będzie mu się podobała gdy już zaczai :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mhhhh kołderka fajowska :) a pływanie ah też bym popływała w ciepłym jeziorku na przykład :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz